The Saker próbuje odpowiedzieć pokazując przy okazji, co na tzw. Zachodzie myśli się o Polsce i Polakach.

Tak więc „Ze” alias „Zelia” przybył do Waszyngtonu i został ciepło przyjęty przez Kongres USA. Ostatni raz zagraniczny przywódca był traktowany tak, jakby był prezydentem USA, kiedy Bibi Netanjahu przemawiał do Kongresu. Fakt, że zbrodniarze wojenni i oszuści, tacy jak Zelia i Bibi, są traktowani w ten sposób, mówi ci wszystko, co musisz wiedzieć o tym, kto naprawdę kieruje Kongresem USA.

Nawiasem mówiąc, Kongres postanowił działać jak gangster-rabuś (którym i tak jest) i zadeklarował, że „skonfiskuje” (implikując władzę prawną, inaczej zwaną „kradzieżą”) rosyjskie aktywa, wypełniając w ten sposób „proroctwo” Putina, które w 2013 roku ostrzegało rosyjską społeczność biznesową, że jej aktywa na Zachodzie zostaną skradzione i że spędzą lata próbując je odzyskać.

Zastanawiam się, czy imbecyle w Kongresie rozumieją, co wypełnienie tego proroctwa będzie oznaczać dla Stanów Zjednoczonych jako jurysdykcji do przechowywania waszych aktywów?

Następnie następuje mobilizacja Hieny Europy, co dodatkowo sugeruje, że zamierza ona odgryźć jakiś kawałek Ukrainy pod pozorem jakiejś (pseudo) misji „pokojowej”, a nawet „ochronnej”, która nie oficjalnie będzie operacją NATO.

A teraz trochę (być może) dobrych wiadomości: Biden powiedział, że amerykańscy „partnerzy” „nie dążą do III wojny światowej”. Nie kładłbym na to zbyt dużego nacisku, ponieważ Biden jest w większości nieświadomy otaczającej go rzeczywistości i prawdopodobnie nie jest wtajemniczony w podejmowanie decyzji przez prawdziwe siły - „kolektyw Biden”, który rządzi Stanami Zjednoczonymi. Co więcej, Biden, jak wszyscy prezydenci USA, jest zawodowym kłamcą, więc jeszcze raz mówię: nie świętujmy. W końcu może to być sztuczka (ale jeśli tak, to nikogo w Rosji to nie zdziwi).

Jaki jest więc „plan”?

Szczerze mówiąc, nie wierzę, że istnieje.

Odkąd Dubya i Obamowie zajęli Biały Dom, słabi i szczerze mówiąc nieświadomi przywódcy, różne grupy interesu, które kontrolują DC, prowadzą „własną politykę zagraniczną”. Tak więc, podobnie jak wektory, różne cele i środki kluczowych aktorów sumują się, tworząc „wektor sumy”, który może „wyglądać” jak „polityka” lub „plan”, ale niczym takim nie jest. To, co jest prawdą w przypadku USA, jest jeszcze bardziej prawdziwe w przypadku NATO. Dlatego Polacy ciągnęli za łańcuchy jak wściekłe psy ku przerażeniu stosunkowo zdrowych Europejczyków.

Całkowicie zgadzam się z Andriejem Martyanowem – ludzie rządzący na Zachodzie są kompletnie pozbawieni pojęcia, jak wydostać się z bałaganu, który stworzyli. Neokonserwatyści prawdopodobnie woleliby globalną wojnę nuklearną od rosyjskiego zwycięstwa, ale ich aktorzy mogą nie chcieć umierać za chorą, narcystyczną bandę ignorantów i zadufanych w sobie zbirów.

Kto wygra?

Nie mam absolutnie żadnego pojęcia. Nie jestem pewien, czy ktoś jeszcze wie.

Wiem tylko, że Rosja nieprzerwanie przygotowuje się do wojny kontynentalnej na pełną skalę od co najmniej 2014 r. Minister obrony Szojgu oświadczył, że w przyszłym roku Rosja doda do rosyjskich sił zbrojnych pięć nowych dywizji artylerii, osiem pułków lotnictwa bombowego, jeden pułk myśliwców, trzy dywizje strzelców zmotoryzowanych, dwie dywizje szturmowe i sześć brygad lotnictwa wojskowego! Nawiasem mówiąc, te „dywizje artylerii” będą tak zwanymi w Rosji brygadami/dywizjami „wysokowydajnymi”, to znaczy otrzymają bardzo ciężkie uzbrojenie, takie jak samobieżne moździerze kal. 203 mm i 240 mm. Coś, czego potrzebowałaby nowo utworzona Pierwsza Armia Pancerna Gwardii („Armia Uderzeniowa” w rosyjskiej terminologii wojskowej), aby zwiększyć swoją siłę ognia.

A czy wspomniałem, że Rosja w pełni zmodernizowała swoją triadę nuklearną i że kluczowe fabryki broni w Rosji działają teraz 6 dni w tygodniu z 3-zmianowymi operacjami non-stop?

A ci z was, którzy śledzą blog Andrieja Martyanowa, wiedzą również, jak wszechobecna (prawdziwa) broń hipersoniczna jest włączana do rosyjskich sił zbrojnych.

Powiedzmy tylko, że taka siła ognia jest dla Ukrainy totalną przesadą, więc możemy śmiało stwierdzić, że planiści sił rosyjskich nie mieli na myśli Banderstanu, ale NATO przy podejmowaniu decyzji, jakiego rodzaju siły Rosja powinna rozwijać dalej…

NATO prowadziło jak dotąd wiele ostrych rozmów, ale jest całkiem jasne, że niewielu Europejczyków (poza wściekłymi Polakami) ma ochotę na pełnowymiarową wojnę kontynentalną w Europie, która pozostawi ich kraj w gruzach. Jednak europejscy politycy boją się amerykańskich neokonserwatystów, więc starają się po cichu szurać nogami, podczas gdy neokonserwatyści ciągną ich w przepaść.

 

What should we make of the latest Muppet show in DC? Ukazał się 23.12.2022 na thesaker.is.