Pisze o tym jeden z ostatnich białych - Donald Jeffries.

Gdy wpiszesz w Google słowo „Kaukazanin”, zobaczysz kilka zdjęć prawdziwych ludzi rasy kaukaskiej, na przemian z wieloma obrazkami niebiałych ludzi. To jak szukanie „szczęśliwej białej kobiety”. Zrób to. Będziesz zaskoczony, jakie zdjęcia pojawią się na Twojej stronie. Właściwie, to może nie będziesz. To jest oczekiwana „nowa normalność”.

Nigdy nie pisałem się na walkę o prawa białych. Nie chciałbym brzmieć jak biały nacjonalista, cokolwiek to jest. Ale ktoś musi to robić. Ze wszystkich olbrzymich słoni, które wędrują po rozpadającym się krajobrazie Ameryki 2. 0, nie ma większego i bardziej obowiązkowo ignorowanego niż Wielka Wymiana Białych. Tylko niebiali, tacy jak ostatnio Vivek Ramaswamy, mają odwagę publicznie podnosić ten temat. I wydaje się, że tylko ci wybrani niebiali są obojętni na to, co się dzieje. "Przebudzony" biały tłum jest zadowolony z tej perspektywy. Wydaje się, że „konserwatywnym” typom MAGA również w zupełności pasuje. Były przewodniczący Izby Reprezentantów Kevin McCarthy przyznał, że Partia Głupich skupiła się na przyciąganiu niebiałych, zanim została usunięta.

Teraz jestem niezaprzeczalnie biały. To jest fakt. "Nauka", jeśli chcesz. Nie mam z tym nic wspólnego. Nie chciałem urodzić się białym, tak samo jak nie chciałem urosnąć do 180 cm wzrostu. Nikt z nas nie ma wpływu na swoją przynależność etniczną, więc niedorzeczne jest, aby ktokolwiek był z niej dumny. Ale równie śmieszne jest się jej wstydzić. Czy mogę zacząć od mantry „Jestem biały i nie jestem z tego dumny ani się tego nie wstydzę”? Ale dzięki trwającej dziesiątki lat kampanii propagandowej, której nie można zaprzeczyć, zdecydowana większość dzisiejszych białych ludzi wstydzi się. Za to, że urodzili się tacy, jacy się urodzili. Mają zbiorową winę, jakiej świat jeszcze nie widział, za prawdziwe, przesadne i wyimaginowane krzywdy, jakich dopuścili się niektórzy biali z poprzednich pokoleń.

Zbadałem swoje drzewo genealogiczne najlepiej jak mogłem, biorąc pod uwagę dostępne zasoby. Żaden z moich przodków nie był w stanie posiadać niewolników, nawet gdyby chciał. Jestem pewien, że wszyscy byli beznadziejnie „rasistami” według dzisiejszych standardów, podobnie jak ponad 99% białych żyjących w XVIII i XIX wieku. Na przykład dzisiejsi Chińczycy są rasistami pod każdym względem. Na chińskich firmach widnieją napisy mówiące, że czarnoskórym nie wolno wjeżdżać. Dziwne jest to, że tak mało uwagi poświęca się walce o sprawiedliwość społeczną. Hollywood, które zainteresowane jest Chinami, nie zamierza o tym rozmawiać. Nie, zamiast tego skupiają się na napisach podobnych do tych, które istniały w Ameryce.

Dzisiejsi biali młodzi ludzie, zwłaszcza ci, którzy niezłomnie trzymają się swojej męskiej tożsamości i zaimków on/ona, są w istocie obywatelami drugiej kategorii. Oczywiście z wyjątkiem tych, którzy pochodzą z rodzin z dużą ilością pieniędzy. Ale oni też muszą grać, bo wspinają się po korporacyjnej drabinie, która została odebrana przeważającej większości białych rówieśników. W stosunku do niebiałych, zwłaszcza czarnych, należy zawsze zachowywać się z szacunkiem. Nie wolno im w ogóle wspominać o rasie, chyba że wyrażają w ten sposób winę za swoją białość lub nie zgadzają się z oficjalną narracją, że bariery i dyskryminację napotykają „zmarginalizowane” osoby „kolorowe”. Musi rozpoznać wyimaginowanego demona „wyższości białych”.

To gra, w którą musimy grać, aby przetrwać w tej orwellowskiej dystopii. Skierować całą prawdziwą anty-białą mentalność, która kontroluje każdą firmę i każdą agencję rządową, na hollywoodzki „rasizm”, wymierzony przeciwko wszystkim niebiałym, zwłaszcza czarnym, złym, niewidzialnym „białym nadludziom”. Są jak "białe kapelusze" Qanonu. Potężny, czekający na swój czas. Niewidzialny i niewidoczny dla wszystkich. I pomyślcie, że wielu z tych wierzących w hobgoblina „Białej supremacji” będzie drwić z wierzących w Boga. Śmieją się z „twojego ogromnego czarodzieja w niebie”. Stworzenie samo w sobie dowodzi istnienia Stwórcy. Na czym polegają „białe przywileje”?

Większość białych rodziców nie była poruszona, gdy w tak wielu szkołach zaczęto wprowadzać obrzydliwą „krytyczną teorię rasową”. Jakiego rodzaju pranie mózgu musiał przejść człowiek, aby patrzeć, jak jego cenne dziecko w przedszkolu jest karane przez władze za to, że urodziło się ze szczególnym „przywilejem”, a następnie zmuszane do poczucia winy za coś, czego nawet nie potrafi zrozumieć, a co dopiero wziąć za to odpowiedzialność? Kilku rozwścieczonych rodziców przeciwstawiło się tyranom szkolnych rad, ale pozostali rodzice po prostu siedzieli i patrzyli, jak nasi dzielni policjanci wyciągają ich ze spotkań. Jeśli dziecko jest tak indoktrynowane w tak młodym wieku, jak trudno będzie je zdeprogramować? Albo ją? To? Dzieci zostaną poproszone o podanie wybranych imion.

W 2008 roku po raz pierwszy w historii odnotowano więcej porodów niebiałych niż białych. Biali od lat rozmnażają się poniżej poziomu reprodukcji, by przeżyć. Biała kobieta rodzi średnio 1,7 dziecka w ciągu swojego życia, podczas gdy Latynoska 2,2 dziecka. Współczynnik reprodukcji, który określa liczbę dzieci niezbędnych do kontynuacji gatunku, wynosi 2,1. W 2022 r. białe kobiety urodziły o 55 tys. mniej dzieci niż rok wcześniej, a Latynoski o 50 tys. więcej. Oblicz to. Nie jest to skomplikowany trend. Najnowsze statystyki pokazują, że biali stanowią obecnie nieco ponad 57% populacji USA. Liczba Latynosów wzrosła do prawie 19%. Czarni mają około 12 procent. Mogą jednak pocieszyć się tym, że są nadreprezentowani w popularnych mediach.

W 1960 roku prawie 90% Amerykanów było rasy białej. Nie-białych imigrantów z innych krajów było bardzo, bardzo niewielu. Hiszpanie (Latynosi) - slogan polityczny, który zostanie wymyślony dopiero za 20 lub więcej lat, byli nieznani. W Londynie, jednym z głównych ośrodków kulturowych cywilizacji kaukaskiej, w ciągu ostatnich 50 lat jest coraz więcej niebiałej populacji. Jeśli wierzyć ludziom takim jak Nigel Farage, biali są teraz mniejszością w Londynie. Na szczęście ci sprytni „fact checkers” zapewniają nas, że mamy do czynienia z „dezinformacją”. Nie wiem, nigdy tam nie byłem i nie chcę się tam przeprowadzić, żeby się dowiedzieć. Ale wiem, że ich media odzwierciedlają nasze, z zaskakująco dużą liczbą białych, zwłaszcza czarnych.

Więc jak to wszystko się stało? Jak działa „Wielka Wymiana”? Cóż, bez współpracy tych, którzy są zastępowani, nie byłoby to możliwe. W szczególności białe kobiety zostały uwarunkowane tym, że macierzyństwo, zwłaszcza w połączeniu z ciężką pracą domową, jest czymś, czego należy unikać. Mamy ogromny wzrost przypadkowego seksu i dostępności aborcji. Kierunek instynktu macierzyńskiego w stronę zwierząt. Feminizm stworzył „karierowiczkę”, dla której priorytetem jest praca, a nie rodzina. Mężczyźni cieszyli się, że są pierwszym pokoleniem, które ma więcej partnerów seksualnych. Znałam bardzo niewielu mężczyzn z mojego pokolenia, którzy nie płacili za co najmniej jedną aborcję, jeśli nie więcej. Z wielką ulgą.

W tym samym czasie biała rodzina nuklearna była poniżana i demonizowana w filmach i telewizji. Aktorzy grający dorosłe dzieci byli przedstawiani jako ostracyzowani przez swoich rodziców i przerażeni sporadycznymi interakcjami z nimi. Z Warda Cleavera staliśmy się Al Bundy w bardzo krótkim czasie. Dysfunkcja była normą w tych inscenizacjach i nie powinno dziwić, że ci, którzy zostali wychowani przez tę propagandę, zaczęli jej doświadczać w prawdziwym życiu. Życie naśladuje sztukę. Dosłownie każda rodzina, którą znam, jest przepełniona dysfunkcją. Jeśli stracisz szacunek dla rodziny nuklearnej, masz niewiele powodów, aby chcieć dzieci, które są podstawą jednostki rodzinnej.

Sam trochę się na to nabrałem. Kocham dzieci i chciałbym mieć dużą rodzinę. Ale ograniczałem się do ówczesnej „nowej normy” dwójki dzieci. Jako bumerang uczyłem się myśleć „odpowiedzialnie”. Dzieci dużo kosztują. Czy naprawdę możemy sobie na nie pozwolić? Ile białych par nie zadało sobie tego pytania? Kiedy biała kobieta zachodzi w ciążę z białym mężczyzną, często uważa się to za złą wiadomość, zwłaszcza jeśli nie są małżeństwem. Rozważają opcje i często decydują się na aborcję. Latynosi często uważają ciążę za wspaniałą wiadomość. Dziecko jest uważane za błogosławieństwo. Największe błogosławieństwo. Ich wiara religijna, która jest zazwyczaj katolicka, jest silniejsza niż przekaz środków masowego przekazu.

Moja bardzo liczna rodzina jest pełna białych kobiet w średnim wieku, które nie mają dzieci. Słyszałem wielu białych krewnych, którzy twierdzili, że nie chcą mieć dzieci. Nie zapominaj, że prawie wszyscy byli wychowywani jako katolicy, gdzie ogromne rodziny były powszechne. Nie rozumiem tego sposobu myślenia, ale moim libertariańskim impulsem jest powiedzieć: w porządku – to twoja decyzja. Problem polega jednak na tym, że taka decyzja nie została podjęta w sposób naturalny, przynajmniej w zdecydowanej większości przypadków. Prano im mózgi, propagandowo narzucano im takie myślenie. To nienaturalny sposób myślenia. Żadna inna rasa tak nie myśli. Oczywiście, ponieważ tak wielu białych zaakceptowało to oprogramowanie, liczba urodzeń białych zaczęła gwałtownie spadać. To była podstawa wielkiej wymiany.

Wielka wymiana rozpoczęła się w świecie sportu. Jako fanatyk sportu widziałem to na własne oczy. Widziałem, jak biali trenerzy faworyzowali czarnych graczy, którzy nie byli mądrzejsi od swoich białych rywali i często mieli brzydkie cechy, które czyniły ich gorszymi. Brak kontroli nad impulsami, co skutkowało głupimi karami lub faulami. Egoizm, zwłaszcza w sportach takich jak koszykówka. Stawianie siebie ponad drużyną. W latach 60-tych sport nie był w pełni zintegrowany. Nawet wtedy czarni byli nadreprezentowani, szczególnie w koszykówce. Ale dzisiaj NFL i NBA są całkowicie zdominowane przez czarnych graczy, z których większość to projekty afirmatywne. Nie mają kwalifikacji na swoje stanowisko. Są zastępcami.

Oczywiście, to zamienniki białych sportowców, którzy wcześniej byli w stanie grać naprawdę dobrze zawodowo. Co się z nimi stało? Kiedy biali przestali być w stanie grać w NFL biegaczy, skrzydłowych i obrońców? Mieszkam na przedmieściach Waszyngtonu. Jedną z największych legend futbolu jest John Riggins, świetny running back team znany wcześniej jako Redskins. Zapytałem kilku pijanych, białych fanów, co by się stało, gdyby Riggins dziś skończył studia. Wiesz, że nie pozwoliliby mu biegać, prawda? "Nie" - odpowiedziałem. Delikatnie im przypominam. "Zmusiliby go do zwiększenia objętości i zablokowania prawdziwych sportowców. " Zazwyczaj reagują niezrozumiałym spojrzeniem i zmieniają temat.

Jako ktoś, kto uprawiał wiele sportów, czuję się w pewnym stopniu kompetentny, aby powiedzieć, że większość czarnoskórych piłkarzy i koszykarzy po prostu nie jest taka wspaniała. Nie są cudownie szybcy. Nie potrafią skakać wysoko. Ale na to wyglądają. Nie są biali i to się liczy. To jest wielka wymiana. Bez dużych, białych, sportowych wzorów, łatwiej jest pokonać pewność siebie młodych białych. Tych, którzy zostali wyszkoleni, aby oczerniać się śmiechem jako „białe chłopaki”. W baseballu jest trochę inaczej. Wygląda na to, że czarni nie mogą już grać w baseball. Jeśli im się to uda, mają większe szanse na awans do pierwszej ligi. W przeciwnym razie przywożą wszystkie refundacje z krajów Ameryki Łacińskiej, w szczególności z Republiki Dominikańskiej.

Podczas gdy Latynosi są zachęcani do przejęcia ligi baseballowej, moją starą specjalność, informatykę, przejmują pracownicy z wizami H-1B, głównie z Indii. Byłem jednym z ostatnich białych, którzy przeżyli, gdy zwolniono mnie bez ostrzeżenia za pomoc niepełnosprawnemu koledze w 2018 roku. Kiedy zadzwonisz do praktycznie każdej agencji rządowej, odbierze czarna kobieta (o ile w ogóle odbierze), która zawsze ma krzykliwy „ebonski” akcent i zrzędliwy „przepraszam!”. Postaraj się uzyskać od nich jakąś produktywną pomoc. Ale pewnie zarabiają więcej od ciebie. I na pewno mają lepsze świadczenia i emerytury. Przeciętnemu białemu człowiekowi bardzo trudno jest dostać pracę w administracji państwowej.

Mówiąc o Hindusach, dominują oni w korporacyjnych centrach telefonicznych tak dokładnie, jak czarnoskóre kobiety dominują wśród telefonistów w rządzie. Ich akcent jest frustrujący, chociaż przyznaję, że prawdopodobnie mówią po angielsku lepiej niż przeciętny Murrican. Irańczycy są właścicielami wszystkich sklepów z dywanami. Pakistańczycy i inni nie-biali są twarzami każdej lukratywnej umowy. Gdzie dziś pracują wszyscy biali? W końcu jeszcze nie wyginęliśmy. Od dawna jesteśmy gatunkiem zagrożonym. Wygląda na to, że nikogo to nie obchodzi. To nie tak, że jesteśmy mrocznymi gryzoniami czy brutalnymi drapieżnikami.

Świat rozrywki, zwłaszcza przemysł muzyczny, jest całkowicie zdominowany przez Murzynów. I znowu, przy zaledwie 12% populacji, po prostu nie ma na tyle talentu, aby się rozwijać. Zobacz rozdanie nagród Grammy. Jest to nie do odróżnienia od rozdania nagród BET. Tymi wykonawcami nie są Chuck Berry, Louis Armstrong, Marvin Gaye czy Smokey Robinson. Są to zamienniki akcji afirmatywnej. Nieproporcjonalna obecność czarnoskórych jest obecnie w pełni widoczna w filmach i programach telewizyjnych. W reklamach we wszystkich formatach pojawiają się prawie same niebiałe kobiety i pary mieszane rasowo. Obcy z innego świata, który obserwowałby nasze media, pomyślałby, że biali są mniejszością. I do tego zmierzamy.

Nawet najseksowniejszy ze wszystkich gatunków zwierząt, seksowna biała kobieta, jest teraz pod ostrzałem. Przez długi czas całkowicie dominujące w całym społeczeństwie, zwłaszcza w kulturze popularnej, są teraz zastępowane nawet atrakcyjnymi białymi kobietami. Ruch „przyjmowania tłuszczu” sprawił, że atrakcyjność fizyczna stała się tylko kolejną częścią „przywileju białych”. Więc teraz mamy otyłe modelki bielizny i kostiumów kąpielowych. I nieproporcjonalnie wiele z nich nie ma białej skóry. Co jest zgodne z rosnącą liczbą zdolnych aktorek, piosenkarek i mówców, którzy nie są teraz biali. Jeśli zdecydują się nazwać bardzo bogatych białych mężczyzn, którzy żenią się z białymi „trofeumowymi żonami”, jako „rasici”, to seksowne białe kociaki są skończone. Nie tylko ja twierdzę, że piękna biała kobieta jest klejnotem w koronie ludzkiej cywilizacji. To chyba „seksistowskie” tak mówić. I „rasistowskie”.

Widziałem dziś tweeta od samozwańczej pani MAGA, która ma ponad 100 000 obserwujących. To o 95 tysięcy więcej widzów niż ja. Chyba mi zazdrościsz. Ale nigdy nie napisałbym cnotliwej bzdury o tym, że jestem zły na kogoś, kto krytykuje moją rasową rodzinę. Problem w tym, że na zdjęciu, które opublikowała, wyraźnie widać białą rodzinę. Jej mąż i dzieci wyglądali jak biali. Więc tweet nie miał sensu. W każdym razie, wirtualnie sygnalizowała i, podobnie jak większość prawicy, nie chce mieć nic wspólnego z teorią Wielkiej Wymiany. Jeśli uda nam się zdobyć więcej typów Herschela Walkera, żeby urozmaicić Republikanów, uważaj! 

Na prawicy nie ma nikogo, nawet w alternatywnych mediach, kto wskazywałby na sukces Wielkiej Wymiany. Tucker Carlson wspominał o tym kilka razy, ale Alex Jones nie. Jak zauważono, Vivek Ramaswamy zwrócił na to uwagę, ale żadna biała osoba publiczna nie zamierza tego robić. Myślę, że nawet wielki „rasista” Donald Trump przez cztery lata swojej kadencji nie użył słowa „biały”. Złote czasy emocjonalnych tweetów, złamanych obietnic i uratowanych czarnych raperów. Jeszcze raz powtarzam, nie musisz być dumny ze swojego koloru skóry, aby wyrazić obawy o jej stopniowe wygładzanie. Nie jestem „nienawistnikiem”, ale martwię się o przyszłość, jaka buduje się dla moich dzieci i wnuków, jeśli będę miał szczęście je mieć.

Gdyby ktoś rzucał kamieniami w twój dom lub niszczył trawnik, próbowałbyś go powstrzymać? Nawet gdyby nie był biały? Skontaktowałbyś się z policją? Gdybyś zobaczył, że większe dziecko atakuje fizycznie twoje dziecko, interweniowałbyś? Chcesz chronić swoje ciało i krew? Cóż, nie protestując przeciwko „krytycznej teorii rasowej” lub nie protestując przeciwko jawnej dyskryminacji, która ma miejsce w zorganizowanym sporcie przeciwko ich dzieciom, unikają swoich podstawowych obowiązków życiowych. Gdyby większość białych rodziców skarżyła się na te wszystkie rażące niesprawiedliwości, mogłoby to przynieść rezultaty. Podobnie jak większość białych pracowników skarży się na oczywiste faworyzowanie niebiałych, zwłaszcza czarnych, w miejscu pracy.

Ale zdecydowana większość białych rodziców milczy od dłuższego czasu. Po cichu wchłaniają wszystkie katastrofalne, anty-białe przesłania Hollywood. Kibicowali czarnoskórym sportowcom, z których niektórzy byli winni, ale nie zostali ukarani za brutalne zbrodnie przeciwko kobietom, ponieważ zostali przydzieleni do wyższych stanowisk w porównaniu z bardziej wykwalifikowanymi białymi. Podjęli pozytywne działania. Byli wystarczająco przeciwni przymusowemu przemieszczaniu się autobusów studentów, aby go zatrzymać. Nie kwestionowali rosnącej popularności par o mieszanych twarzach w reklamach ani nieubłaganego przedstawiania białych mężczyzn we wszystkich formach mediów jako słabych, miękkich i bez charakteru. I to w dużej mierze stało się w rzeczywistości. Życie naśladuje sztukę.

Większość białych wierzyła w śmieszną mantrę, że „czarni zbudowali ten kraj”. Nawet największy biały supremacjonista ze wszystkich, Donald Trump, powiedział to publicznie. Nie, zdecydowanie nie. Jako niewolnicy nie mogli uczyć się rzemiosła. Ten kraj został zbudowany przez białych, głównie etnicznych Anglików i Niemców. Na dobre i na złe. Nawet po wyzwoleniu niewolników, to biali ludzie, jak mój pradziadek James Sullivan, który pracował jako stolarz przy pomniku Waszyngtona, zbudowali ten kraj. Biali pozwolili, aby absurdalne twierdzenia o czarnych wynalazcach stały się głównym nurtem, co zaowocowało absurdalnymi kursami uniwersyteckimi „studiów czarnoskórych”. Grzebień nie wymyślił żaden Murzyn pod koniec XIX wieku. Lata temu widziałem grzebień Pocahontas w Muzeum Smithsona.

Ponieważ biali siedzieli posłusznie w obliczu takiej śmiercionośnej dezinformacji, ogromne firmy, takie jak Disney, mogą teraz pozwolić sobie na produkcję remake'u Królewny Śnieżki z paskudną aktorką, która nie jest biała, w roli głównej. Postać została tak nazwana ze względu na jej ultra-białą skórę. Więc to jest Śnieżka. Mała Syrenka jest teraz czarna. Podobnie jak Kleopatra. Jakiś biały król Anglii został obsadzony w filmie Netflixa, "czarny" na czarnoskórą kobietę. I chociaż te wszystkie potworności z "Woke" tracą mnóstwo pieniędzy, dla tych, którzy je kręcą, to najwyraźniej nie ma to znaczenia. Jak zauważyłem w mojej książce Survival of the Richest, stawką są inne, potężniejsze programy. Zyski nie mają znaczenia, gdy system jest całkowicie zmanipulowany.

Były zawodnik Washington Wizards, Gilbert Arenas, zareagował na ostatni gwałtowny atak czarnoskórego zawodnika NBA Draymonta Greena przeciwko białemu zawodnikowi NBA Jusufowi Nurkiczowi, mówiąc: „Zaopiekuję się tymi Europejczykami jeden po drugim. Róbcie, co chcecie!”. Łatwo jest przewidzieć, że nikt nie będzie oburzony tym haniebnym stwierdzeniem. Wyobraź sobie każdego białego sportowca, który opowiada się za tym, aby biali gracze „zaopiekowali się” Afroamerykanami. Wrogość, którą wszyscy czarni celebryci czują do swoich białych konkurentów, sięga daleko w przeszłość. Żadna biała władza nigdy się nią nie zajmowała. I tak będzie dalej i będzie jeszcze bardziej ekstremalnie. Pewnego dnia napiszę książkę o sporcie i osiągnę najniższy kredyt społeczny w historii świata.

Nie winię za to czarnych. Nie uchwalili ustawy antyimigracyjnej z 1965 roku. Nie stworzyli akcji afirmatywnej. Nie wymyślili polityki, takiej jak „normalizacja rasowa”, która przez dziesięciolecia pozwalała mniej wykwalifikowanym czarnoskórym kandydatom na pracę w policji, straży pożarnej i innych dobrze płatnych stanowiskach w administracji rządowej w porównaniu z białymi, którzy mieli lepsze wyniki w wymaganych testach. Orwellowskie określenie „mowa nienawiści”. Być może narzekali na to, co mówią „rasistowscy” biali, gdy wyrażali swoje poglądy w mediach społecznościowych, ale to biali autorytarni przywódcy „odwołali je”. Za każdym razem. Kiedy myślimy o „Karenach”, myślimy o „przebudzonych” białych kobietach, które pragną kontrolować zachowanie innych białych mężczyzn. Czarni mogliby znacznie lepiej wykorzystać tę sytuację.

Mam zastrzeżenie, które robię za każdym razem, gdy piszę o rasie. W końcu myślę, że jestem chyba jedynym białym Amerykaninem, który patrzy na to z tej perspektywy. Nienawidzę czarnych. Przez lata pracowałem z setkami z nich i spotykałem się z nimi. Pod pewnymi względami lubiłem większość z nich bardziej niż większość białych. Nie mają jednak takich samych wymagań jak wszyscy inni. Jeśli prawa, zasady i oczekiwane zachowania nie odnoszą się do wszystkich jednakowo, to nie mają sensu. Nikt nie powinien ich szanować. W tej mrocznej fazie Ameryki 2. 0 żaden biały człowiek nie powinien mieć do nich najmniejszego szacunku. To wina białych przywódców, a ja winię przeciętnego białego człowieka za to, że tym nie gardzi i nie domaga się tego.

W każdej kwestii kulturowej biali „przegrywali”. Poddawali się bzdurom o niesamowitych czarnych wynalazcach, niesamowitych czarnych żołnierzach z wojny secesyjnej, niesamowitych czarnych naukowcach z NASA. Przyjęli dwuznaczność, że czarni stworzyli potężne cywilizacje i przyczynili się do „budowania” Ameryki, mimo że zawsze byli ograniczani przez złych białych supremacjonistów. Nie mogli nic zrobić, a mimo to odnieśli niespotykane sukcesy. To jest podstawa "studiów czarnoskórych", a teraz pewnie nazywa się to "studiami afroamerykańskimi". Tak czy inaczej, jest pełen faktów, jak wieczorne wiadomości CNN. A ci, którzy zdobyli dyplom w tak niedorzecznej dziedzinie, teraz osiągają pozycje władzy. Jak myślisz, jak któryś z nich potraktuje białych?

Należy powtórzyć, że wszystko to miało miejsce w czasach, gdy większość władzy w tym kraju sprawowali biali. W każdej chwili można było powstrzymać to szaleństwo. Mogli, i prawdopodobnie powinni, stosować te same standardy wobec czarnoskórych, co wobec wszystkich innych. Czy to „rasistowskie” domagać się, aby wszyscy ludzie stosowali te same standardy? Czy jestem „nienawistny”, gdy popieram sprawiedliwość? Równość wobec prawa? Równość w miejscu pracy? Ale każdy biały pracodawca, gdyby w jakiś sposób istniał, który starałby się promować sprawiedliwość i równość, znalazłby się na ulicy z pierwszą głośną reakcją „przepraszam!”. „To rasistowskie!” ma o wiele większe znaczenie w Ameryce 2. 0 niż „to niesprawiedliwe!”. Nie, żeby wielu białych ludzi zwracało uwagę na niesprawiedliwość.

W Republice Południowej Afryki, po raz pierwszy w historii świata, jedna rasa ludzka dobrowolnie oddała władzę innej rasie. Niezależnie od tego, jak wyglądała rzeczywistość apartheidu, kiedy czarni przejęli władzę, wydaje się, że chcieli się zemścić na przeciętnych białych mieszkańcach RPA. Z RPA napływają przerażające historie o gwałtach i morderstwach. Nie wiem, na ile są wiarygodne. Ale w Ameryce biali też oddali władzę. Nie dosłownie; Nasi przywódcy nadal mają głównie białe twarze. Ale nie reprezentują przeciętnych białych ludzi bardziej niż Afrykański Kongres Narodowy. Wszystko, co robią, obniża samoocenę białych.

Niezależnie od tego, czy jest to twój bardzo bogaty biały „przedstawiciel” w Kongresie, członek lokalnej białej rady szkolnej, czy wścibska „Karen” w twoim bloku, Ameryka jest pełna białych, którzy nienawidzą się nawzajem. Którzy wypowiadają anty-białą retorykę, jakby prowadziły ich kukiełkowe sznurki. Którzy nie zdają sobie sprawy, że są biali. Pewnego dnia Don Jeffries odpowiada na ich bełkot: „Wiesz, że jesteś biały, prawda? Czy wliczasz w to całe potępienie narodu i siebie? Swoje dzieci? Rodziców?”. Ale jak dotąd nikt tego nie zrobił. Zamiast tego przytakują, gdy coś innego jest określane jako „rasistowskie”. Plastry. Ptaki. Spanie. Kiedy wszystko jest rasistowskie, nic nie jest rasistowskie. W tym momencie to słowo traci sens.

Kilka lat temu Władimir Putin zaapelował do Rosjan, by mieli więcej dzieci. Był wtedy jedynym białym przywódcą, który otwarcie mówił o zniszczeniu Kaukazu. Teraz prezydent Węgier, Katalin Novak, mówi: „Musimy sprawić, by założenie rodziny stało się atrakcyjną opcją dla przyszłego pokolenia”. I to jej się podoba. Wprowadza hojne ulgi podatkowe, aby obywatele mogli czerpać korzyści z posiadania dzieci. Im więcej będą mieli, tym większe będą korzyści. Jakże bym chciał, żeby coś takiego oferowali nasi przywódcy 40 lat temu. Może byłoby tam wielu wściekłych Jeffriesów. Czy to jeden z powodów, dla których Putin jest tak atakowany? Nie oczekujcie, że Novakova wygra jakiś mainstreamowy konkurs popularności.

Biali muszą przestać bać się wyrażać swoje poglądy na temat rasizmu. Dlaczego czarni a niebiali mieliby mieć monopol? Nigdy nie dochodzi do „dialogu”, zawsze jest to diatryba jakiegoś studenta afrykanistyki, któremu przytakują pogardliwie biali handlarze. Nie jest źle opiekować się tymi, którzy są najbardziej podobni do ciebie, nawet jeśli są biali. Nie jest to kolor, ale biały jest kolorem. Waszym obowiązkiem jako rodziców jest chronić swoje dzieci przed nazwaniem ich tymi, które mają „przywileje”, których zdecydowanie nie mają. Zauważ, że „różnorodność” nie powinna oznaczać mniejszej liczby białych.

Właśnie w czasie, gdy pisałem ten artykuł, byliśmy świadkami ujawnienia nie-białej burmistrz Bostonu Michelle Wu, która planowała przyjęcie świąteczne wyłącznie dla „kolorowych wybrańców”. Pomimo żenującej frazeologii "Ameryka 2. 0", oznaczało to, że biali nie mają wstępu. Irlandczycy nie muszą się zgłaszać. Jeśli spodziewaliście się oburzenia ze strony naszych uległych mediów lub jakiegoś białego przywódcy gdzieś w okolicy, nie zwracaliście uwagi przez ostatnie 50 lat. Wu nie wygłosiła standardowych przeprosin, jakich udzielają wszyscy biali, którzy dopuścili się złamania dogmatu „Woke”. Szybko i ciekawie. A i tak ją odwołają. Wu wykąpała się i impreza poszła zgodnie z planem. Wu jest żoną białego mężczyzny. Więcej o tym nie usłyszycie. Google blokuje wyszukiwanie. To tylko biali. Odkryliśmy, że ich życie nie ma znaczenia.

Tych kilku odważnych Białych, którzy pozostali w tym zrujnowanym kraju, w rzeczywistości zostało zlikwidowanych tylko dlatego, że opublikowali rozsądną mantrę, że „wszystkie życia się liczą”. Odpowiedź białej elity brzmi: nie, to nie ma znaczenia. Zwolennicy ruchu Black Lives Matter zburzyli posągi i spalili miasta w całym kraju latem 2020 roku. Podczas gdy drogi „rasista” Donald Trump był prezydentem. Nic się nie stało, ani ze strony Trumpa, ani ze strony innych białych. Policja, znana ze strzelania głuchym pieszym w plecy, wycofała się. Część z nich uklęknęła u boku napastników. Jeśli to nie powiedziało ci, co się dzieje, to już nie wiem, co powinno. Jesteśmy świadkami genetycznej apokalipsy. Istnieje realna szansa, że zostaniecie oskarżeni za samo wspomnienie o Wielkiej Wymianie.

Albo rasa jest ważna, albo nie. Nie możecie zachęcać jednej rasy do posiadania absurdalnie nadętego ego na temat koloru skóry, jednocześnie upokarzając kolor skóry innej rasy i karząc ją, jeśli spróbuje się bronić. Niektóre rasy nie są równiejsze od innych. To nie jest Folwark Zwierzęcy. Wszyscy powinniśmy być oceniani według treści naszego charakteru, jak powiedział kiedyś Martin Luther King (który dziś byłby atakowany jako biały supremacjonista). Nie lubię mówić o rasie. Ale to ich ulubiony temat. A ponieważ nikt z nas nie chciał o nim rozmawiać, jesteśmy na skraju zagłady. Jest to coś, co powinno nas wszystkich niepokoić i z czym nie powinniśmy się bać walczyć. Niektóre gatunki nigdy nie miały takiej szansy. Nie bądźmy jak mamuty czy ptaki dodo.

Cheering for White Extinction wyszedł 15.12.2023 na donaldjeffries.substack.com.