jest tematem dwóch tekstów, które zamieszczam w porządku chronologicznym

Pierwszy „Dlaczego Rothschildowie finansują migrację do UE”(Зачем Ротшильды финансируют миграцию в ЕС) ukazał się na cont.ws.

 

Zdaniem ekspertów RusNekst za najazdem „uchodźców” na Europę, która może sobie z tym nie poradzić, stać mogą Rothschildowie

Politolog ze Skopje Milenko Nedielkovski uważa za podejrzane, że 90% imigrantów, którzy przybyli do Macedonii i Serbii, to mężczyźni – informuje serbski „Kurier”. Nedielkovski podkreśla, że pochodzą oni z krajów, w których fundamentem kultury jest rodzina, której się nie opuszcza.

Przypomniał, że po „wojnie między Serbią a NATO” Macedonia stała się miejscem, do którego przybyło 150 000 Albańczyków, co całkowicie zmieniło strukturę etniczną kraju. Nedielkovski

podkreśla, że wielka ilość młodych mężczyzn w populacji przybyszów rodzi podejrzenie, że między nimi „mogą kryć się zwolennicy państwa islamskiego”.

Co więcej, podkreśla Kurier, według danych serbskich pograniczników, 90% uchodźców z krajów islamskich podaje jako dzień urodzenie 1 stycznia danego roku. Nie ma dokumentów, które mogłyby to zweryfikować. Można wysłać odciski palców do Interpolu ale na odpowiedź trzeba czekać kilka miesięcy. Poza tym Interpol rzetelnej bazy danych z Afryki i Azji nie ma, zwłaszcza z rejonów, w których trwa wojna.

Jednocześnie „Kurier” zauważa, że fala uchodźców w tym kierunku finansują rothschildowe organizacje „praw człowieka” i dodaje, że cena przeprawy przez morze do Europy wynosi od 3 do 3,4 tysiąca euro, a do konkretnego państwa UE - 7,000-11,000 euro.

Według ekspertów RusNekst Rothschildom pryzświecać mogą następujące cele:

- Dalszy progres globalnego procesu likwidacji tradycyjnych kultur. Uchodźcy mają wywołać kryzys tożsamości narodów europejskich, ich tradycyjnych kultur i wartości. Za pośrednictwem multikulturalizmu likwiduje się rozumienie lokalności i rodzimej kultury. Wszyscy są równi, jak muzułmanie, tak chrześcijanie, jak Arabowie, tak Niemcy, co oznacza że żadna kultura nie ma priorytetu, i dalej, że kultura staje się tolerancyjnym misz-maszem.

- napływ imigrantów został wywołany nie tylko zniszczeniem ich krajów przez Zachód (Libia, Syria, Irak) ale stałym a w ostatnim czasie stale rosnącym finansowaniem uchodźczych fal zalewających Europę. Należy podkreślić, że istnieją cele krótkofalowe, np. wywołanie szoku wadministracji unijnej, aby móc przetworzyć biurokratyczną nadbudowę wedle własnego zamiaru międzynarodowej finansjery.

 

Kolejny tekst: Soros/CIA planują destabilizację Europy (Soros / CIA Plan to Destabilize Europe) ukazał na Strategic Culture Foundation napisał Wayne Madsen

 

Tak jak ciemne siły amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej i wielomiliardowej sieci pozarządowych organizacji George Sorosa zdestabilizowały Środkowy Wschód i północną Afrykę za pośrednictwem instytucji społecznych wywołując „arabską wiosnę”, tak te siły otworzyły nowy rozdział w księdze globalizmu organizując masowy najazd uchodźców i ekonomicznych emigrantów ze Środkowego Wschodu, Azji i Afryki do Europy.

W marcu 2011 r. libijski przywódca Muammar Kaddafí przepowiedział los Europy jeżeli jego kraj zostanie zniszczony przez Zachód. W rozmowie dla „France 24“ Kaddafí powiedział: „Są miliony czarnych, którzy przyjdą do Śródziemnomorza aby przedostać się do Francji i Włoch, a Libia te kraje strzeże.”

Syn Kaddafiego - Saif al Islam Kaddafí, skazany na śmierć przez radykalny reżim libijski rządzący w Trypolisie, odniósł się do słów ojca w rozmowie z tą samą stacją: „Libia może zostać Somalią Afryki północnej w Śródziemnomorzu. Zobaczycie piratów na Sycylii, Krecie i Lampeduzie. Zobaczycie miliony nielegalnych imigrantów. Terror będzie za drzwiami.” Jak pokazują obecne wydarzenia, Saif odgadł to trafnie.

Faktycznie, w Europie terror dosłownie stoi za drzwiami. Ocenia się, że z braku zewnętrznych i wewnętrznych granicznych kontroli Schengen i UE skorzystało ponad 400 radykalnych dżihadystów. Wielu młodych „imigrantów” ma iPhony, karty bankowe, kilka paszportów i dużo gotówki, co nie jest czymś oczekiwanym po prawdziwych uciekinierach wojennych.

Nie dość, że Europę południową zalali czarni Afrykanie podejmując ryzykowną podróż przez morze z północnej Afryki, a zwłaszcza z Libii, ale do serca Europy wali wodą i lądem fala uciekinierów syryjskich, powstała w dużej mierze w wyniku popierania przez Zachód opozycji syryjskiej, obalenia w Libii Kaddafiego, co miało wpływ na wojnę „domową” w Syrii.

Soros, będący jedynie niewiele znaczącą figurką bogatszej bankierskiej rodziny Rothschildów zachodniej Europy, umożliwił najazd uciekinierów wojennych i ekonomicznych z Syrii, Iraku, północnej i subsaharyjskiej Afryki, Afganistanu, Pakistanu, Bangladeszu, Birmy, Srí Lanki i innych krajów trzeciego świata.

W wyniku jego planu przemiany państw, Soros najpierw zniszczył Socjalistyczną Federalną Republikę Jugosławii przy aktywnej pomocy UE i NATO. Siedem niezawisłych republik tworzących wcześniej Jugosławię, teraz służy jako główny korytarz przepływu dla dziesiątki tysięcy obecnie a w przyszłości – setek tysięcy nieeuropejskich imigrantów. Grecji, która cierpi wskutek gospodarczego reizmu sępów z Europejskiego Banku Centralnego i prywatnych bankierów na czele z Sorosem i jego panami - Rothschildami, będzie ciężko poradzić sobie w masowym przepływem uciekinierów.

Macedonia, która dochodzi do siebie po próbie kolorowej rewolucji w stylu ukraińskim, zarządzonej przez neokonserwatystów z rządu Obamy jak Victoria Nuland – przedstawicielka ministra zagranicy ds. europejskich i euroazjatyckich, nie była zdolna przeciwstawić się masowej inwazji uciekinierów z Grecji. Wielu z nich, przekroczywszy praktycznie niestrzeżoną granicę grecko-macedońską, przeszło do Serbii, a stamtąd starali się znaleźć jakąkolwiek drogę do Austrii i Niemiec. W Budapeszcie zalali dworzec centralny wymuszając jego zamknięcie dla innych podróżujących.

Muzułmanów przybyłych do Monachium irytował widok pijących piwo Niemców i obcokrajowców na ulicach w ramach obchodów „Oktoberfest“. Na tym tle kilkakrotnie doszło do ostrych spięć. Monachijscy radni orzekli, że mają możliwość przyjęcia tylko 1000 uciekinierów dziennie, podczas gdy przybywa tam 15 000 dziennie, a 90% z nich nie jest rejestrowana i znika nie wiadomo gdzie.

W miastach Europy nowi przybysze śpią w parkach i na chodnikach zagrażając zdrowiu mieszkańcom a to dlatego, że ich kał i mocz zalega ulice a smród przenika ściany domów zanim wpadnie do kanałów.

Sytuację zaostrza mylenie przez syryjskich uciekinierów grzybów trujących z jadalnymi, które rosną we wschodniej części Śródziemnomorza. Mimo, iż rozdawano im ulotki ostrzegające po arabsku i kurdyjsku, jedli oni grzyby trujące co kończyło się niekontrolowanymi wymiotami i biegunkami, a co stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego. Jest tylko kwestią czasu jak ludzkie odchody staną się przyczyną tryumfalnego powrotu do Europy epidemii cholery i tyfusu, nieznanych od ubiegłego stulecia.

Niemiecka kanclerka Angela Merkel, przewodniczący Rady Europy - Donald Tusk przewodniczący Komisji Europejskiej - Jean-Claude Juncker, ponoszą wyłączną odpowiedzialność za napływ ponad miliona politycznych i ekonomicznych imigrantów. Merkel nawet nie ukrywała chęci przyłączenia ich do niemieckich gastarbeiterów. Tyle, że niemieccy gastarbeiterzy, którzy przybyli w ciągu minionych dziesięcioleci, nie uważają się tam za „gości” ale za obywateli. Poza tym Tusk i Juncker, pochodzący z małego Luksemburga, grozili karami państwom nie należącym do UE jak Szwajcaria, Liechtenstein, Islandia i Norwegia, jeżeli nie przyjmą, narzuconego im przez brukselskich eurokratów, limitu uciekinierów. O ile Tusk żądał, by kraje UE otworzyły przed imigrantami swoje granice i zasoby, jego rodzinna Polska wzbrania się przyjąć więcej niż kilkaset osób. Polskę poparły Czechy, Słowacja i Słowenia.

Xavier Bettel, który zastąpił Junckera na stołku premiera Luksemburga, a który jest pierwszym przywódcą europejskim żyjącym w związku homosiowym, przywitał setki uciekinierów. Bettel nie wierzy w Europę z granicami i podobnie jak Merkel, Juncker i Tusk, jest bohaterem dla finansowanych przez Sorosa NGO mających uczynić z Europy królika doświadczalnego śmiertelnego eksperymenty inżynierii społecznej. Wielu Luksemburczyków szuka kogoś takiego jak Marine Le Pen we Francji, kto przeciwstawiłby się temu szaleństwu, zagrażającemu istnieniu Luksemburga.

Państwa szkolące dżihadystów z Syrii i Iraku, tj. Arabia Saudyjska, Katar. Zjednoczone Emiraty Arabskie i Kuwejt, nie uznały za stosowne przyjąć uciekinierów. Arabia Saudyjska miała czelność zaproponować Niemcom wybudowanie 200 meczetów, w których będzie głoszona wyłącznie wahabicka wersja islamu.

Są też dowody, że Turcja zachęcała uciekinierów z Syrii na swój do masowego exodusu na małych statkach do Grecji, swojego wieloletniego wroga. Gambit ten doprowadził do śmierci wielu kobiet i dzieci, co posłużyło do grania na uczuciach zachodnich Europejczyków, który zaprosili tysiące imigrantów do swoich socjalnych rajów. Turcja także rozdawała podręczniki informujące dokąd iść po zasiłki socjalne i pomoc po przybyciu do Niemiec.

Tak jak jak w przypadku udziału Sorosa i CIA w kolorowych rewolucjach w krajach arabskich i na Ukrainie, tak uciekinierzy dostawali informacje na Twitterze gdzie wzmocniono graniczne kontrole i jak je ominąć. Ten „zewnętrzny” kierunek prowadził imigrantów przez Grecję, Macedonię i Serbię do Chorwacji i Słowenii i dalej do Austrii i Niemiec unikając wrogich Węgrów i Serbów. Doszło nawet do starć granicznych między policją chorwacką doprowadzającą pociąg pełen imigrantów do granicy z Węgrami, a węgierską strażą graniczną.

Bez względu na to, czy to polityka neokonserwatywna czy liberalna doprowadziła Europę do największego kryzysu imigracyjnego po II wojnie światowej, korzeniami działań politycznych sięga finansowanych przez Georga Sorosa grup CIA rozsianych po całej Europie i Stanach. Jest tylko kwestią czasu gdy ich rola zostanie ujawniona.

A gdy Europejczycy się przebudzą, zobaczą, że Rosja na zarazę uchodźczą się uodporniła tym, że nie paktowała z UE i jej gierkami i rojeniami. Gdy nowi przybysze spowodują, że ulice Tallina, Rygi, Wilna, Helsinek i Sztokholmu zalewać będą fale odchodów, wymiocin i moczu, Rosja uniknąwszy tego kryzysu nie będzie postrzega już tak źle.

 

Mój komentarz: do urojeń zaliczyć także należy tłumaczenia zwolenników imigracji jakoby nie zagrażała ona Polsce, bo oni, tj. imigranci, nie chcą tu być i dążą do krajów bogatszych od naszego. To oczywiście prawda, tyle że chwilowa. Gdy zniszczą te kraje, nie będą już bogate i wtedy szarańcza zwróci się tam, gdzie jeszcze cokolwiek będzie, a więc na wschód. Nie wykluczone, że i my będziemy uciekać w tym kierunku, ale – i to dobra wiadomość – jeszcze nie teraz.